KS Góra Puławska z pięknym jubileuszem

10 lat jak jeden dzień.Takie słowa padały bardzo często podczas uroczystości zawiązanych z okrągłym świętem klubu z Góry Puławskiej.

W szczególnym dniu nie mogło zabraknąć przemówień, odznaczeń działaczy i zawodników. Świadkowie wydarzenia mogli obejrzeć występy z gminnego ośrodka kultury z Góry Puławskiej kierowanego przez Zbigniewa Barankiewicza.W programie również był pokaz modeli latających oraz pokaz bojowy Ochotniczej Straży Pożarnej z Góry Puławskiej pod prezesurą Romana Kosmali i Grzegorza Siejki.Wśród odznaczonych srebrnymi odznakami Lubelskiego Związku Piłki Nożnej znaleźli się byli i obecni działacze klubu.Dekoracji dokonał Prezes LZPN-u Zbigniew Bartnik.W gronie szczęśliwców znaleźli się: Mirosław Wojas, Mariusz Urbanek, Krzysztof Urbanek, Ewa Grochowska,Krzysztof Marzec,Roman Krzemiński,Leszek Orłowski , Antoni Pawłowicz.Za reprezentowanie KS-u od początku istnienia odznaki odebrali: Grzegorz Cybula, Mirosław Kurpiński oraz Kamil Cieślak. Podziękowania kierowane były również do byłych i obecnych szkoleniowców:Józefa Dudka, Macieja Kowalika,Marka Nowaka, Kamila Trochyma, Marka Wulczyńskiego. Władze KS-u nie zapomniały o sponsorach, dzięki którym klub może funkcjonować na przyzwoitym poziomie. Klubowymi gadżetami zostali obdarowani prezesi klubów z gminy Puławy:Artur Suszek (Powiślak Końskowola),Jan Góra (Żyrzyniak Żyrzyn) oraz Marek Gotowała (Garbarnia Kurów). Proporczyki oraz statuetki odebrali podopieczni Marka Wulczyńskiego, którzy w minionym sezonie po raz drugi z rzędu(rok temu w juniorach młodszych,teraz starszych) wygrali Lubelską Ligę Juniorów. Odznak klubowe  trafiły również do młodzików szkolonych przez Kamila Trochyma.

Rozmowa z Prezesem Klubu Antonim Pawłowiczem:

"Futbol siedzi w człowieku"

Czuje Pan że minęło dziesięć lat od powstania klubu?

Ależ skąd! Minęło jak kilka dni.Początki mieliśmy w 2003 roku.Spotkała się grupa sympatyków która chciała zrobić piłkę nożną w Górze Puławskiej. Zaczęliśmy działać.Doprowadziliśmy do budowy boiska. Przygodę z rozgrywkami ligowymi zaczęliśmy od klasy C.Później był awans do klasy B, a po roku w Górze zagościła Klasa A.Po dwóch sezonach osiągnęliśmy największy sukces w historii, czyli awans klasy okręgowej.Dane było nam grać na tym poziomie przez jeden sezon.Od sezonu 2010/2011 do dziś gramy w A klasie. Te dziesięć lat to czas bogaty w nowe doświadczenia, wspomnienia i wyniki.

Jest pan zadowolony z osiągniętych wyników?

Oczywiście, mamy mocny zespół,który jest groźny dla wszystkich w rozgrywkach.Wychowujemy dzieci.W tym momencie mamy dwie grupy młodzieżowe.Jeśli pozwolą nam finanse,postaramy się stworzyć trzeci zespół, będą w nim grali dziesięciolatkowie i młodsi.

Jak wygląda praca z młodzieżą w klubie?

Mogą nam pozazdrościć inne kluby.Mamy juniorów oraz młodzików.Drużyna Marka Wulczyńskiego po raz drugi wygrała swoją ligę.Świetną pracę wykonuje Kamil Trochym z młodzikami.

Jaki ma Pan realne marzenia związane z Klubem?

Możliwości nie są wygórowane że względu na ograniczony budżet.Tu należą się wielkie słowa podziękowania dla Krzysztofa Brzezińskiego oraz jego poprzednika.Wójt gminy Puławy spogląda na piłkę nożną przychylnym okiem.Gdyby nie ich pomoc klub nie miał by racji bytu.Mamy również grono sponsorów, a większość jest z nami od pierwszych dni tworzenia KS-u.

Czy w wieku 61 lat nie miał Pan chwili zwątpienia i chęci przekazania funkcji komuś młodszemu?

Czuje wielką radość z piastowania pozycji w klubie.Pochodzę z Wrocławia tam grałem w trampkarzach ,juniorach i niższych ligach seniorskich. Przeniosłem się na wschód Polski.Piłka nigdy mi się nie znudziła i za pewnie tak pozostanie do ostatnich chwil na ziemi.Futbol siedzi w człowieku.Tego nie da się wyjąć i zapomnieć.

W linku ze Strony Gminy Puławy można obejrzeć foto relacje z uroczystości 10-lecia Klubu.

http://www.gminapulawy.pl/aktualnosci/item/1100-klub-sportowy-góra-puławska-świętował-swoje-dziesięciolecie-istnienia.html

Artykuł ukazał się w Tygodniku 'Wspólnota Puławska"