Senior: Słaba gra na wiosnę...

Senior: Słaba gra na wiosnę...

Po bardzo dobrej jesieni w wykonaniu zawodników Marka Nowaka wydawało się, że Góra po dobrze przepracowanym okresie zimowym oraz wynikach w grach kontrolnych powalczy o miejsce w czołówce. Niestety rzeczywistość okazała się strasznie brutalna. Powtórzyła się wiosna sprzed roku, a kompromitacje 4-1 z Draco Kowala czy też 1-0 z Bobrami Karczmiska świadczą o tym, co działo się tej wiosny w drużynie seniorów. Na pewno wpływ na grę zespołu miały wyjazdy niektórych zawodników w celach zarobkowych. Przytrafiło się też zawodnikom w jednym momencie kilka poważniejszych urazów. Te luki próbowaliśmy wypełnić juniorami, jedni zachowali się w porządku, a drudzy po prostu mieli inne priorytety w głowach. Dopiero pod koniec rundy coś się ruszyło i w niektórych momentach przypominaliśmy Górę z jesiennych meczów. Na koniec sezonu została chyba też wyjaśniona sytuacja z juniorami, którzy na stale mają być włączeni do kadry seniorów. Co najważniejsze, trener Marek Nowak dalej poprowadzi zespół w nowym sezonie.

Nasza gra w sezonie 14/15 w liczbach wyglądała następująco:

W tabeli uplasowaliśmy się na dalekim 8 miejscu gdzie zdobyliśmy 33 punkty. Wygraliśmy 10 spotkań, 3 remisując i doznając 10 porażek, a nasz stosunek bramkowy to 50-44. O tym, jak słaba była wiosna świadczy to, że jesienią zdobyliśmy 22 punkty a wiosną tylko 11. Stosunek bramkowy z jesieni to 31-18, az wiosny natomiast to 19-26 . Co ciekawe, w całym sezonie 5 spotkań wygraliśmy u siebie oraz 5 na wyjazdach i 3 remisy padły na stadionie w Górze Puławskiej. Największą wygraną zanotowaliśmy wiosną z Cisami Nałeczów 5-0, a przegraną 0-5 z Mazowsze Stężycą.

Najwięcej bramek strzelali:

1.Korczak - 12

2.Czekaj - 8

3.Kułagowski, Sułek - 6

Najwięcej żółtych kartek:

1.Korczak - 6

2.Trochym - 4

3.Czerski,Chabros, Kurpiński, Sułek - 3

Czerwone Kartki: Koza, Trochym, Szewczyk, Szczypa - 1

Najwięcej minut na boisku:

1. Trochym - 1980

2. Korczak - 1887

3. Szewczyk - 1804

Podsumowując był to sezon wzlotów i upadków, po bardzo dobrej jesieni, przyszła wręcz tragiczna wiosna, dopiero pod koniec sezonu coś ruszyło do przodu ale to już było za późno. Przyszły sezon jest wielką niewiadomą, zobaczymy kto 14 lipca pojawi się na treningach i zgłosi akces gry w barwach Góry, kto odejdzie kto przyjdzie, ale to okaże się wraz z rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości