Senior: Teatr jednego aktora. Góra Mistrzem Jesieni.

Jedna bramka, wiele niewykorzystanych sytuacji a przede wszystkim kabaret w wykonaniu głównego arbitra tego spotkania. Twierdza Góra Puławska niepodbita! 
Mecz rozpoczął się od ataków obu drużyn. W 12 minucie akcja lewą stroną boiska. Bełczyk wrzuca w pole karne, piłkę przejmuje Mateusz Sułek, który podaniem uruchomił Pawła Czekaja. Ten natomiast gładko pokonuje bramkarza gości i mamy 1:0. Na kolejną ciekawą akcje nie trzeba było długo czekać. W 21 minucie blisko pokonania bramkarza gości był Kamil Werema, lecz piłka po jego tzw. "lobie" poleciała nad poprzeczką. Pod koniec pierwszej połowy, jedyną groźną akcje przeprowadzili podopieczni Andrzeja Depty, lecz jej nie wykorzystali. Koniec pierwszej połowy. Wynik: 1:0. W drugiej połowie było widać że Wąwolnica nie odda łatwo tego spotkania. Nasz brak skuteczności mógł spowodować, że o wynik trzeba byłoby drżeć do końca. Pod koniec spotkania Wawel był bardzo bliski wyrównania, lecz sytuacje wyjaśniała obrona albo bramkarz. W 80 minucie bliski pokonania bramkarza gości był także Mariusz Moniuszko, lecz górą był bramkarz Wawelu. Gra większość była pod dyktando nie do końca przemyślanych decyzji głównego arbitra tego spotkania.. Koniec spotkania. Wygrana 1:0. Wygrana cieszy, lecz nie w takim stylu jak dziś. 
Koniec rundy jesiennej. KS Góra Puławska na fotelu lidera A-Klasy. Stadion w Górze Puławskiej od dziś w pełni możemy nazywać POMARAŃCZOWĄ TWIERDZĄ. Jesienią nie było drużyny, która zdołałaby zdobyć punkty w Górze a nawet strzelić bramki. Gratulacje dla zawodników i sztabu trenerskiego! 

KS Góra Puławska - KS Wawel Wąwolnica 1:0 (1:0)
 Bramkę strzelił: Paweł Czekaj '12
Skład:
Szewczyk
Czerski (70' Wulczyński), Trochym, Kurpiński, Bełczyk
Kułagowski (87' Niemiec), Cybula, Werema (65' Moniuszko), Sułek
Korczak (78' Chrzanowski), Czekaj