Duet "Wełek-Kori" Górę zadowoli!
We wczorajszym spotkaniu pomiędzy dwiema drużynami, które zaliczyły falstart w pierwszej kolejce lepiej spisała się drużyna KS Góry Puławskiej, która pokonała wysoko KS Ciecierzyn bo aż 6:1. Cieszyć może zwycięstwo ale także dobra dyspozycja Karola Korczaka oraz Pawła Czekaja, którzy strzelili w tym spotkaniu po dwie bramki oraz dorzucili po jednej asyście, co najlepsze.. Wełek podawał do Koriego przy bramce na 2:0, natomiast Kori do Wełka przy bramce na 4:0.
Dobrze spotkanie rozpoczęła ekipa Kamila Trochyma bo już w pierwszych minutach było widać, że gospodarze są dobrze przygotowani na to spotkanie, co poskutkowało sześcioma bramkami. W 12 minucie sędzia podyktował rzut wolny z okolicy 25 metra. Egzekutorem był Mariusz Moniuszko, który posłał piłkę w pole karne, gdzie piłkę głową do bramki skierował wspominany już Paweł Czekaj. Już minutę później dobrą okazje miał Karol Korczak, lecz piłka po jego strzale minęła minimalnie bramkę gości. W 16 minucie pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Kori, po podaniu od Czekaja, nasz napastnik przymierzył z woleja wprost do bramki! Wynik 2:0. 4 minuty wystarczyły Korczakowi, żeby wpisać się po raz kolejny na listę strzelców. Tym razem nie wolejem, a prostym strzałem po ziemi, pokonał bramkarza KS Ciecierzyn. Przy tej bramce asystę zaliczył Wojciech Woźniak. Pół godziny gry za nami.. Duet Czekaj-Korczak dalej pracuje, po asyście Korczaka, drugą bramkę strzela nas "weteran" Czekaj! 4:0. Dobrą okazję w 40 minucie miał Tomek Płachta, lecz jego strzał główką obronił bramkarz gości. Minutę później sędzia podyktował rzut karny dla KS Góry Puławskiej po zagraniu piłki ręką jednego z defensorów z Ciecierzyna. Do 11-stki podszedł kapitan pomarańczowo-czarnych - Mirosław Kurpiński, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 5:0.
Druga połowa to już uspokojona gra, co poskutkowało honorową bramką dla Ciecierzyna. Szybka odpowiedź gospodarzy.. Wchodzący z ławki rezerwowych Damian Kułagowski popisał się pięknym, mocnym strzałem zza pola karnego z ok. 20 metrów wprost do bramki, bramkarz gości nie miał szans. Nie możemy zapomnieć o Sławku Szewczyku, jego wyśmienite interwencje pomogły uchronić taki wynik, a nie inny. Bardzo dobrze spisał się w 65 minucie, kiedy obronił groźną sytuację gości. Nasze ataki na Ciecierzyn trwały w najlepsze, niestety bezskutecznie. W 70 minucie goście z Ciecierzyna byli blisko strzelenia drugiej bramki.. Rzut karny dla gości po faulu w polu karnym. Jak opisuje strona klubu z Ciecierzyna: "Najbardziej w tym wszystkim przykre jest to, że tego karnego obronił bramkarz w różowym stroju. Miał kucyka, różowe spodnie, różową bluzę. I obronił. Jak to w ogóle mogło się wydarzyć? Nie do wiary." Sławek popisał się wyśmienitą paradą i obronił jeszcze dobitkę.
Pierwsze zwycięstwo w sezonie, wysokie zwycięstwo cieszy!
KS Góra Puławska - KS Ciecierzyn 6:1 [5:0]
Bramki: Paweł Czekaj '13, '30, Karol Korczak '16, '20, Mirosław Kurpiński '41 (K), Damian Kułagowski '60
Skład: S. Szewczyk - A. Zarychta, K. Trochym, M. Kurpiński (C), Ł. Bełczyk (46' R. Wichrowski) - W. Woźniak
(55' D. Kułagowski), M. Moniuszko, K. Choniawko (70' P. Szymański), G. Kułagowski (30' T. Płachta) -
K. Korczak, P. Czekaj (75' K. Urbanowicz)
Komentarze