Comeback Góry w Derbach Lewej Strony Wisły!
Kto postanowił wybrać się na dzisiejsze derbowe spotkanie, nie mógł narzekać na brak emocji. 5 bramek, zwroty akcji a przede wszystkim powrót "z dalekiej podróży" Góry Puławskiej. W Derbach Lewej Strony Wisły po raz kolejny lepsza okazała się KS Góra Puławska, która po szalonym meczu pokonała Serokomlę Janowiec 3:2.
Pierwsze minuty to przewaga drużyny gospodarzy, która próbowała zaatakować bramkę gości. W pierwszej części spotkania zawodziła skuteczność w drużynie Marka Wulczyńskiego. Jak mawia klasyk "Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić". Tak było i tym razem. Strata w środku pola jednego z naszych zawodników, kontra gości prawą stroną boiska zakończona bramką na 0:1 w 12 minucie spotkania. Pierwsza połowa nie mogła być zaliczona do udanych, dużo strat co poskutkowało kolejną bramką dla Janowca, tym razem bramka stadiony świata. W 20 minucie, strzałem z woleja wprost w okienko bramki strzeżonej przez Szewczyka popisał się jeden z zawodników Serokomli i było 0:2. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej połowie bylo widać od samego początku, że Góra Puławska nie chciała składać broni i gra do końca. Poskutkowało i to trzykrotnie! W 56 minucie sam na sam z bramkarzem Serokomli wyszedł Paweł Czekaj i dopiero przy drugiej próbie udało mu się pokonać golkipera gości. 1:2. W 65 minucie dobrze w pole karne wszedł Wojciech Woźniak, który później został sfaulowany przez bramkarza Serokomli i mieliśmy rzut karny, którego bezbłędnie wykorzystał Łukasz Bełczyk. I tą bramką KS Góra Puławska wróciła do gry. Serokomla próbowała jeszcze zaatakować bramkę Góry, lecz na marne. W 80 minucie rzut rożny dla gospodarzy. Dorzucenie z rzutu rożnego zostało oddalone przez dobrze znanego w Górze Pawła Dusińskiego, piłka wpadła pod nogi Bełczyka, który wrzucił w pole karne, a tam... Czekaj drugi raz wpisał się na listę strzelców pewnym strzałem ! 3:2
Niesamowity mecz derbowy dla Góry Puławskiej. Cieszy wygrana ale cieszy też to, że nasza drużyna pierwszy raz od ponad roku wygrywa na własnym obiekcie. Do niedzieli nasza drużyna obejmuje fotel lidera A-Klasy. Za tydzień mecz z kandydatem do awansu czyli z KS Drzewce.
Komentarze