Zapomnijmy o tej jesieni.
Runda jesienna w wykonaniu KS Góry Puławskiej powinna być szybko zapomniana. 15 meczy w Klasie Okręgowej, wygranych tylko 2, zremisowanych także 2, porażek aż 11.
Styl jaki prezentowała nasza drużyna jest poniżej oczekiwań. Brak obiecującej frekwencji na treningach skutkowało tym, że nasza drużyna prezentowała się jak widać po końcowej tabeli rundy jesiennej. Wygraliśmy dwa spotkania: Unia Wilkołaz (3:1) oraz Stok Zakrzówek (1:0). Oba spotkania rozegrane były na wyjazdach, co mówi jedno, że grając w Górze Puławskiej nasza drużyna nie zgarnęła żadnego kompletu punktów.. Remisowe spotkania: Sygnał Lublin (1:1), oraz Granit Bychawa (1:1). Pierwsze punkty w domu zostały zdobyte w meczu z Granitem Bychawa. O porażkach nie wspominajmy, było ich zbyt wiele. Największa porażka: 0:5 z Janowianką Janów Lubelski.
Mogło być inaczej..
Tur Milejów - KS Góra Puławska 3:2. W tym spotkaniu wynik spotkania został ustalony w ciągu pierwszych 30 minut. Nasza drużyna miała okazję na zwycięstwo w tym spotkaniu, SKUTECZNOŚĆ.
KS Góra Puławska - MKS Ryki 2:4. Było blisko miłej niespodzianki, nasza drużyna walczyła jak równa z równą z ekipą trenera Wardy. Dwa błędy w obronie poskutkowały dwiema bramkami dla Ryk, które wywiozły 3 punkty z Góry Puławskiej.
KS Góra Puławska - Płomień Trzydnik Duży 0:1 Drużyna która traci najwięcej bramek w lidze, przyjeżdża do Góry, przeprowadza jedną akcję na mecz, dostaje rzut karny i wygrywa. Brak komentarza.
O tej jesieni trzeba jak najszybciej zapomnieć, dobrze przepracować okres przygotowawczy i powalczyć o utrzymanie w rundzie wiosennej.
Komentarze