Pierwszy raz Unii, wstydliwa porażka
Kibice naszego klubu nie tak wyobrażali sobie mecz z Unią Wilkołaz. Wielu z nich wierzyło w pierwsze 3 punkty na własnym stadionie. Nic z tego. Ostatnia drużyna, która nie wygrała spotkania (do dziś) przyjechała do Góry. Niestety po dzisiejszym spotkaniu można stwierdzić że nasza drużyna słynie z rozdawania prezentów. Tak stało się i dziś. Unia okazała się lepsza i wygrała pewnie 3:1. Zamiast poprawić swoją sytuację w tabeli, Góra niestety ją pogorszyła.
Pierwsze minuty to zapoznanie drużyn, żadna z nich nie stworzyła klarownych sytuacji. W 18 minucie bliski strzelenia bramki był Kamil Chrzanowski, lecz piłka po jego strzale głową znalazła się w rękach bramkarza. W 27 minucie jeden z obrońców Unii zagrał ręką w polu karnym. Sędzia wskazał na "wapno", pewnym egzekutorem rzutu karnego był Karol Korczak, szybkie rozpoczęcie ze środka boiska, podanie do tyłu, długa piłka w pole karne Góry Puławskiej, strzał i mamy szybkie wyrównanie.. Zamiast cieszyć się z prowadzenia i je utrzymywać, nasza drużyna traci je w ciągu kilku sekund. Wynik nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy, choć minutę po stracie bramki bliski strzelenia bramki na 2:1 był Woźniak, lecz jego strzał zatrzymał obrońca.
Na początku drugiej połowy mocniej zaatakowała Góra, lecz na nic. W 51 minucie nieoczekiwanie na prowadzenie wyszła Unia Wilkołaz. Rzut z autu z lewej strony boiska, wrzutka w pole karne, jeden z napastników gości głową skierował piłkę do bramki. Przegrywamy. W 70 minucie rzut wolny dla podopiecznych Marka Wulczyńskiego. Do strzału przygotował się Grzegorz Cybula. Piłka po jego strzale obiła poprzeczkę i według kibiców minęła linię bramkową, lecz sędzia bramki nie uznał. Gdyby bramka została zaliczona, mecz pewnie potoczyłby się inaczej, lecz 6 minut później strata w środku pola pomocnika Góry Puławskiej, kontra gości i niestety.. bramka na 1:3 dla Unii, która przypieczętowała zwycięstwo w tym spotkaniu.
Jako jedyni możemy się "pochwalić" niechlujnym wyczynem, po wpadkach w A-Klasie, przyszła wpadka i w Klasie Okręgowej. Mimo potknięcia Płomienia, nie umieliśmy tego wykorzystać i nie zbliżyliśmy się do bezpiecznej pozycji. Mecz za przysłowiowe "6 punktów" został przegrany. Szanse na utrzymanie w Klasie Okręgowej zmalały, czyżby Witaj A-Klaso?.. Oby nie.
Za tydzień mecz z Opolaninem Opole Lubelskie.
KS Góra Puławska - Unia Wilkołaz 1:3 (1:1)
Bramkę strzelił: Karol Korczak '27 (k)
Skład:
Szewczyk
Czerski (46' Zarychta), Jary, Kurpiński, Bełczyk
Chrzanowski, Szymajda (67' Kułagowski), Trochym (81' Suszek), Cybula
Woźniak (85' Wichrowski) , Korczak
Komentarze