Lekcja gry od Janowianki
Do Góry Puławskiej przyjechał dziś kolejny spadkowicz z IV ligi czyli Janowianka Janów Lubelski. Drużyna gości na poważnie wzięła to spotkanie i wygrała wysoko bo aż 5:0. Mogło być więcej, lecz pomarańczowo-czarnych uratowały pozycje spalone przy strzelonych bramkach (2).
Od samego początku było widać, która drużyna jest dziś faworytem. Bardzo dobre, składne akcje przeprowadzali goście, rozumieli się w każdym calu. W pierwszych 20 minutach padły dwie bramki dla Janowianki, lecz sędzia boczny dwukrotnie wskazywał spalonego. Co się odwlecze to nie uciecze.. W 26 minucie błąd jednego z naszych pomocników wykorzystali zawodnicy z Janowa Lubelskiego, przejęli piłkę w środku pola, zagrali piłkę do prawej strony, wycofanie do wbiegającego zawodnika i Sławek Szewczyk musiał piłkę wyciągać z siatki. 10 minut później zagranie ręką w polu karnym naszego zawodnika, sędzia wskazał na wapno. Egzekutor nie miał problemów i umieścił pewnie piłkę w siatce. 0:2. Pod koniec pierwszej połowy dwie bardzo dobre okazje miał Paweł Czekaj, lecz w pierwszej nie trafił w piłkę po długim podaniu od Trochyma, a w drugiej sytuacji po podaniu Wulczyńskiego uderzył obok bramki. W doliczonym czasie gry I połowy goście dopełnili kolejnej egzekucji. 0:3 po pierwszej połowie. W drugiej połowie także dominowała drużyna gości. Nie umieliśmy poradzić sobie ze stylem narzuconym przez Janowiankę. Nadeszła 72 minuta i po dobrej akcji prawą stroną gości, jeden z zawodników podał wzdłuż bramki i mieliśmy bramkę na 0:4. 3 minuty później rzut wolny dla Janowianki, zawodnik strzela w słupek, dobitka i 0:5. Takim wynikiem skończył się mecz.
Spadkowicz z IV ligi pokazał nam jak gra się w piłkę, pokazali nam miejsce w szeregu. Nam zostało walczyć o uratowanie tej rundy i uratowanie się przed spadkiem zaś drużynie z Janowa Lubelskiego zostało walczyć o powrót do IV ligi.
KS Góra Puławska - Janowianka Janów Lubelski 0:5 (0:3)
Skład:
Szewczyk
Czerski, Trochym, Kurpiński, Bełczyk
Sułek (65' Taradyś), Szymański (60' Suszek), Wulczyński, Chrzanowski
Grykałowski (70' Woźniak), Czekaj (50' Czekaj)
Komentarze