Droga zwieńczona koroną. Podsumowanie wiosny

Droga zwieńczona koroną. Podsumowanie wiosny

Po ochłonięciu z niedzielnych emocji, które trwały długo długo możemy zacząć podsumowywać minioną rundę wiosenną, która zakończyła zmagania w A-Klasie. 
Zaczyna się wiosna. Góra po przepracowaniu okresu przygotowawczego zaczyna walkę o awans do Klasy Okręgowej. 
- Głodni gry, dostali prezent. 

Do 23:00 dzień przed meczem chłopaki naszej drużyny nastawieni byli na mecz z Orlętami Dęblin. Chwilę po 23ciej dotarła do zarządu wiadomość ws. odwołania spotkania. Drużyna z Dęblina nie zebrała się na mecz, mecz odwołano. Po zebraniu Komisji LZPN, która zbiera się w czwartek, mecz ten został zweryfikowany jako walkower 0:3 dla KS Góry Puławskiej
- Derby Lewej Strony Wisły nadal dla Góry Puławskiej
Druga kolejka rundy wiosennej. Nareszcie pełne 90 minut gry. Zaczęło się źle dla pomarańczowo-czarnych, przegrywaliśmy 0:1 po bramce z rzutu karnego. Młodzi dali 3 punkty. Damian Kułagowski oraz jego zmiennik Hubert Taradyś

Mecz szczytowy przy Długiej. Przyjechało Mazowsze, odprawione z kwitkiem
Ten mecz od samego początku był nazywany meczem o awans. Jeszcze wtedy Mazowsze Stężyca walczyło jak równy z równym o awans do Okręgówki. Po meczu w Górze tak kolorowo już nie było. W ten dzień Góra odniosła bardzo ważne zwycięstwo, a przede wszystkim pewne, nad rywalem z którym nie wygrywała w ostatnich sezonach. Karol Korczak Mariuszem Moniuszko odesłali rosołów do domu bez punktów. 

Trudna przeprawa przez Wodniak, porażka w Piotrawinie
Mecz, który był pewny, był pewny że będzie bardzo ciężki ponieważ wiadomo jak ciężko było na jesień w Górze Puławskiej. Mecz był równy, zdecydowała jedna bramka o losie spotkania. Pierwsza porażka na wiosnę. 
- Debry Gminne także dla Góry Puławskiej
Święto Narodowe czas na mecz A-Klasy. W tym dniu (1 maja) doszło do konfrontacji pomiędzy drużynami z jednej gminy. Hetman Gołąb przyjechał do Góry Puławskiej. Nie był to łatwy mecz dla Góry Puławskiej, zwycięstwo dał "As z rękawa" trenera Nowaka, czyli Paweł Czekaj, który strzelił dwie bramki. 
Tragiczne wybudzenie ze snu.
Mecz z Amatorem Leopoldów Rososz nie tak miał się skończyć, Góra do tego spotkania nie przegrała na własnym boisku. Stało się, łomot i 0:4 przegrywamy po słabej grze.
Mecz sezonu, niesamowity powrót, z piekła do nieba!
Mecz z Garbarnią Kurów. Zawsze przynosi wiele komentarzy, wiele przewidywań wyników. Mocno zaczęła Garbarnia, która prowadziła już 2:0. Kolejny nos trenerski Marka Nowaka spowodował to, że Góra przegrywając 2:0 wygrała to spotkanie 2:4!  Wprowadzenie Mariusza Moniuszki oraz Huberta Taradysia poskutkowały bramkami kolejno na 2:1, 2:2. Później swoich formalności dokonał Karol Korczak, który dwukrotnie "użądlił" Kurów. Wiele osób mówiło o tym meczu, że załatwił cały sezon, tak samo My możemy powiedzieć, że te zwycięstwo przybliżyło nas do awansu. Najlepsze spotkanie w sezonie, definitywnie!
Kolejne wybudzenie ze snu.
Cisy Nałęczów, bardzo niewygodny rywal dla KS Góry Puławskiej. W meczu na jesień przegraliśmy 0:1, w okresie przygotowawczym 1:3, tak samo było na wiosnę. Przegraliśmy 1:3, choć prowadziliśmy po bramce Mateusza Mrozka. Bardzo słabe spotkanie w strugach deszczu.
Bobry nie pogryzły Góry
Mecz w Karczmiskach zapowiadał się trudną przeprawą. GKS Bobry Karczmiska bardzo lubił pokonywać rywali z górnej pułki (Mazowsze Stężyca, Wodniak Piotrawin Łaziska). Góra nie była pewna tego spotkania lecz wygrała 1:4 po bramkach Mateusza Sułka (2), Kamila Weremy oraz Karola Korczaka.
Wilki także bez kłów na Górę Puławską
Mecz w upalną niedziele. Więcej sił i ambicji utrzymała drużyna Góry Puławskiej, która pokonała 4:1 Wilki Wilków. Choć przez pierwszą połowę drużyna Jacka Banasia była bliższa pokonania Sławka Szewczyka, niż nasi zawodnicy by pokonać bramkarza gości. Aktywny Damian Kułagowski asystował przy bramce Pawła Czekaja, oraz sam ustrzelił bramkę. Formalności dokonali Korczak oraz Niemiec.
Skuteczność - KS Góra Puławska 1:0
Mecz z Drzewcami, drużyną, która jest słaba cytujemy trenera Nowaczka. Ogólnie nie uważamy by ta drużyna była słaba, bo umiała postawić się liderowi A-Klasy. Umiała, ale brakowało im przede wszystkim siły do gry. Kamil Werema strzelając dwie bramki zapewnił Górze cenny punkt w tym spotkaniu.
Miał być pewny awans. Żyrzyniak pokazał klasę oraz grę.

To miał być mecz pieczętujący awans KS Góry Puławskiej do Klasy Okręgowej. Żyrzyniak Żyrzyn zagrał, myślę najlepsze spotkanie w tym sezonie. Wiedzieli o co grają i to pokazali. Wysokie, pewne 0:3 dla Żyrzyniaka, utemperowało Górę Puławską.
"Panie Turek, kończ Pan ten mecz!" AWANS!

Wawel Wąwolnica, niepowtarzalnie nieprzewidywalna drużyna. Umiała przegrać 7:2 z Wodniakiem, wygrać 2:5 z Hetmanem, nie wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać po podopiecznych Andrzeja Depty. Przyjechaliśmy do Wąwolnicy po jedno. Po awans. Nie patrzyliśmy na wyniki innych, graliśmy swoje. To poskutkowało pewną wygraną 3:0 po pięknej bramce Mateusza Mrozka, oraz jego drugiej bramce z rzutu karnego, a także bramce Pawła Czekaja. MAMY TO O CO WALCZYLIŚMY CAŁY SEZON! 
KS Góra Puławska kończy sezon na 1 miejscu, który daje awans do Klasy Okręgowej. W tym sezonie pomarańczowo-czarni zdobyli 58 punktów. Wygrali 19 spotkań, zremisowali 1 spotkanie, przegrali 6 spotkań. Zawodnicy Góry Puławskiej strzelili 58 bramek stracili 26 co stawia ją jako drugą defensywę A-Klasy. KS Góra Puławska drugi raz w historii awansowała do Klasy Okręgowej, co więcej drugi raz z tym samym trenerem czyli Markiem Nowakiem
Najskuteczniejszym strzelcem Góry był: Karol Korczak, który do siatki trafiał 14 razy. Tuż za nim uplasował się Paweł Czekaj z 12 bramkami, a na ostatnim stopniu "podium" staje Kamil Werema 6 trafieniami

Asysty, podium wygląda prawie identycznie jak w przypadku strzelców: Karol Korczak [7]Paweł Czekaj [5]Kamil Werema [3]Mateusz Mrozek [3]
Najdłużej na boisku znajdował się Kamil Trochym, który jako jedyny rozegrał wszystkie spotkania. Na boisku znajdował sie: 2250 minut, później Michał Czerski 1923 oraz Sławomir Szewczyk - 1890

 

Z tego miejsca dziękuję trenerowi Markowi Nowakowi za wykonanie kawału bardzo dobrej roboty! Trenerze, słowa uznania kieruję w stronę trenera. Podziękowania także dla samych zawodników, którzy nie poddawali się po sromotnych porażkach i walczyli do samego końca o to, by Góra mogła wygrać ligę, ciężka praca popłaca sukcesami. Podziękowania kieruję również do wszystkich kibiców naszego klubu za przybycie na mecze, nawet wyjazdowe. Dziękuję za dobre oraz gorzkie słowa, które podbudowały naszą drużynę! 
To już koniec naszego podsumowania, widzimy się już niedługo! 


 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości